Zakończenie projektu pt.: "Kleisty przewodnik" w świetlicy szkolnej.
W każdy piątek od listopada do marca pod opieką pani Michaliny Sumeradzkiej, realizowaliśmy projekt "Kleisty przewodnik" sfinansowany przez Fundację Kreatywna Edukacja.
Celem projektu były ćwiczenia sensoryczne dla uczestników zajęć świetlicowych, zaciekawienie eksperymentami z produktami spożywczymi oraz rozbudzenie ciekawości. Masy jakie powstały, opisywaliśmy w specjalnym zeszycie przepisów "Kleistym przewodniku". Przeprowadzane eksperymenty dawały wiele radości, chodź nie zawsze, czasami były nerwy bo coś nie wyszło. Na pierwszych zajęciach tworzyliśmy klasyczne slime z brokatem i barwnikami. Kolejne zajęcia to masy plastyczne takie jak masa solna i zimna porcelana. Poznaliśmy też niesamowitą ciecz nieniutonowską i równie niesamowitą substancję jaką jest krochmal. Krochmalu wyprodukowaliśmy 5 l, dzięki czemu mogliśmy na kolejnych zajęciach stworzyć przepis na ciastolinę z mąki, oliwki i krochmalu. Na ciastolinę testowaliśmy wiele przepisów, dodając różne barwniki lub bez nich. Zmienialiśmy rodzaje mąk i dodawanych kremów czy żelów. Sprawdziliśmy że niektóre płyny w ogóle nie działają, a niektóre wręcz za mocno. Nauczyliśmy się jak ważne jest trzymanie się proporcji i cierpliwość w oczekiwaniu na wynik (to było naprawdę ciężkie). Mieliśmy też dwie prezentacje przygotowane przez uczennice z klas 6. Stworzyliśmy na nich mega wielkie rozciągliwe slimy.
Cała zabawa i ciekawość okraszona była również nutką nerwów, że coś nie wyjdzie, że się klei i że to nie jest takie jak planowaliśmy. Doświadczenia te miłe i te mniej miłe dawały jednak radość i ciągłą chęć tworzenia nowych przepisów.
Podsumowując warsztaty projektowe “Kleistego przewodnika” możemy stwierdzić, że najwięcej satysfakcji dają przepisy które tworzymy na bieżąco - poprzez eksperyment.
Uczniowie poprawili swoje zachowanie podczas prowadzonych zajęć świetlicowych, bo zależało im na uczestnictwie w projekcie. Wykazali się cierpliwością i ciekawością. Zajęcia sensoryczne uspokajały i przyzwyczajały to właściwości kleistych z jakimi mogli się spotkać. Stworzyliśmy też duże zapasy ciastoliny, więc mamy jeszcze parę tygodni zabawy.
Michalina Sumeradzka